W
„tłusty czwartek”, 20 lutego po raz
kolejny bobowski internat gościł 24-osobową grupę dzieci z gorlickiej placówki
opiekuńczo-wychowawczej wraz z opiekunami. Wspomniane dzieci od lat chętnie
przybywają na te spotkania, wiedząc, że czeka je tutaj miła atmosfera, życzliwi
gospodarze i specjalnie przygotowane atrakcje, które z pewnością wprowadzają
trochę radości w ich niełatwe życie.
Nie inaczej było i tym razem. Wieczór
wypełniły rozmowy przy suto zastawionym
stole, przygotowanym jak zawsze przez pracowników internatu, wspólne rozgrywki w tenisa stołowego,
piłkarzyki czy gry z wykorzystaniem konsoli, a także możliwość wykonania prawdziwie karnawałowej
fryzury, dzięki dyżurującym w pracowni fryzjerskiej uczennicom. Dużo emocji przyniosła rywalizacja
wzorowana na popularnych „Kalamburach”. Nie zabrakło tańca i wspólnej zabawy, jak na zakończenie karnawału przystało.
Całości dopełniły słodycze przekazane dzieciom przy końcu spotkania. Goście także odwdzięczyli się gospodarzom
oryginalnym podarunkiem. Już teraz umówiono się na następną wizytę za rok.
To sympatyczne przedsięwzięcie nie byłoby
możliwe bez zaangażowania grupy uczniów, nauczycieli, pracowników szkoły i internatu ZSZ
w Bobowej oraz bez ofiarowanego przez nich wsparcia finansowego.
Tym
razem w roli gospodarzy wystąpili: dyrektor szkoły Wojciech Szafraniec, kierownik
internatu Cecylia Ligęza, nauczyciele Beata Serafin-Forczek, Janusz
Średniawa i Piotr Ptaszkowski, a także wolontariusze oraz młodzież mieszkająca w internacie.
w imieniu organizatorów: Janusz Średniawa |